10 metod na zwiększenie odszkodowania OC
Wszyscy właściciele samochodów mają obowiązek wykupienia ubezpieczenia OC, ubezpieczenie AC jest dobrowolne. W przypadku kolizji, wypadku, odszkodowanie zawsze jest wypłacane z polisy OC sprawcy. I tu najczęściej pojawia się problem, ponieważ firmy ubezpieczeniowe z zasady zaniżają wysokość odszkodowań.
Za co można dochodzić odszkodowania z polisy OC sprawcy?
W przypadku kolizji (uszkodzenie auta) mamy prawo do odszkodowania z polisy OC sprawcy. W przypadku wypadku możemy dochodzić nie tylko odszkodowania, ale także możemy wystąpić z roszczeniem z tytułu uszczerbku na zdrowiu lub utraty zarobków.
Jeżeli w wyniku wypadku doznaliśmy uszczerbku na zdrowiu, to mamy prawo wystąpić do ubezpieczyciela z roszczeniem o wypłatę świadczenia. Jego wysokość uzależniona jest od uszczerbku na zdrowiu, poniesionych kosztów leczenia oraz utraconych zarobków.
Jak ubezpieczyciele zaniżają wysokość odszkodowań?
Nagminną praktyką firm ubezpieczeniowych jest zaniżanie odszkodowań z tytułu uszkodzenia samochodu. Zdecydowana większość towarzystw ubezpieczeniowych w kosztorysie uwzględnia zamienniki zamiast części oryginalnych. Przy wycenie posługuje się stawkami z katalogów Eurotaksu i Audateksu, które są cenami uśrednionymi i mogą znacznie różnić się od tych rzeczywistych.
Drugim trikiem jest zaniżanie wartości roboczogodzin. Towarzystwo ubezpieczeniowe wybiera dogodną dla niego stawkę uśrednioną, a nie rzeczywistą. Można tutaj zawalczyć o zwrot rzeczywistych kosztów, jednak pod warunkiem przedstawienia rachunków i tylko wtedy, gdy warsztat dokonuje naprawy zgodnie z technologią przyjętą przez firmę ubezpieczeniową.
Towarzystwa ubezpieczeniowe stosują jeszcze wiele innych sztuczek, najlepiej świadczy o tym fakt, że wg oficjalnych danych wartość odszkodowań zaniżana jest nawet o 70%. To bardzo dużo i warto o te pieniądze zawalczyć. Z tego też powodu coraz popularniejszy jest odkup odszkodowań i dopłaty do oc.
10 sposobów na wyższe odszkodowanie z OC sprawcy
W przypadku kolizji podstawową sprawą jest szybkie i racjonalne działanie. Jeżeli nie wzywamy policji, to należy spisać ze sprawcą oświadczenie. Poza podstawowymi danymi osobowymi należy dokładnie opisać okoliczności kolizji, szkody. Najlepiej wykonać też zdjęcia uszkodzeń samochodu. Szkodę należy jak najszybciej zgłosić do ubezpieczyciela sprawcy. Niektóre firmy dają na to tylko 24 godziny.
Kolejnym etapem jest wizyta rzeczoznawcy wyznaczonego przez ubezpieczyciela, to od niej zależy w dużej mierze wysokość odszkodowania. Masz tylko parę dni, by dobrze się do niej przygotować.
- Po pierwsze przygotuj auto - umyj go, będzie się lepiej prezentowało. Możesz też usunąć drobne zarysowania. Nie warto jednak tego robić na częściach uszkodzonych w kolizji (pjdą na konto sprawcy).
- Po drugie podnieś wartość auta - nie jest to trudne, wystarczy założyć lepsze opony (własne lub pożyczone), założyć nowe dywaniki (lub stare porządnie wymyć), nowe pokrowce na fotele. Większość osób jest wzrokowcami, więc wizualny wygląd auta na zewnątrz i wewnątrz wpłynie na jego ostateczną wycenę. Warto też usunąć bardzo widoczne wcześniejsze usterki, które z kolei obniżą wycenę.
- Po trzecie domagaj się części oryginalnych - w likwidacji szkód aut do 3 lat ubezpieczyciele mają obowiązek uwzględniać w kosztorysie ceny oryginalnych części zamiennych. W autach starszych mogą stosować zamienniki o parametrach oryginałów. Jeżeli jednak serwisowałeś auto w ASO i masz na to wpisy w książce serwisowej, to ubezpieczyciel musi uwzględnić części oryginalne.
- Po czwarte udowodnij realną wartość auta - nagminną praktyką ubezpieczycieli jest zaniżanie wartości auta. W wycenie uwzględniają wersję podstawową, od której odliczają amortyzację. Przedstaw umowę kupna-sprzedaży lub pźniejsze rachunki za jego doposażenie, np. klimatyzację, centralny zamek, hak holowniczy.
- Po piąte wykonaj naprawę w formie bezgotówkowej - nie dostaniesz gotówki do ręki, ale naprawa będzie wykonana w oparciu o realne ceny (znacznie wyższe od kosztorysowych). To także wygodna opcja dla osób, które nie mają czasu na załatwianie formalności i wizyty w warsztacie. Poszkodowany ceduje swoje prawa do odszkodowania na warsztat i wyznaczonym czasie odbiera naprawiony samochód. I tu może być kolejna pułapka ze strony firmy ubezpieczeniowej, która zaproponuje naprawę w wyznaczonym zakładzie. Nie mamy obowiązku się na to godzić, możemy wybrać dowolne ASO lub warsztat, który stosuje technologię naprawy uznaną przez towarzystwo ubezpieczeniowe.
- Po szóste napraw samochód we własnym zakresie i przedstaw rachunki. Jeżeli kosztorys został zaniżony, to możesz naprawić auto we własnym zakresie. Większość ubezpieczycieli nie kwestionuje ich wysokości. Minusem tej opcji jest to, że musisz założyć własne pieniądze i czekać na ich zwrot. Czasami też ubezpieczyciel może zakwestionować niektóre koszty.
- Po siódme wyceń szkody przy pomocy niezależnego rzeczoznawcy - ta opcja opłacalna jest tylko wtedy, gdy szkody są duże a kwota roszczeń wysoka. Niezależna ekspertyza to wydatek kilkuset złotych. Najczęściej to działa.
- Po ósme - domagaj się zwrotu kosztów za utracone zarobki lub auta zastępczego. Taki wniosek mogą złożyć osoby, które udowodnią, że brak auta uniemożliwia im wykonywanie pracy i osiąganie dochodów.
- Po dziewiąte odwołuj się - nie musisz przyjmować kosztorysu przedstawionego przez firmę ubezpieczeniową. Zawsze możesz się od niego odwołać w wyznaczonym terminie. Odwołanie powinno być bardzo szczegółowo umotywowane. Najczęściej jest to wystarczająca forma, by dopłata do odszkodowania OC wpłynęła na Twoje konto. Warto zainteresować się tym jak działają i czym dokładnie są dopłaty do odszkodowań oc.
- Po dziesiąte nigdy się nie poddawaj - jeżeli jesteś przekonany, że kosztorys został ewidentnie zaniżony, masz w zanadrzu jeszcze firmy specjalizujące się w dochodzeniu odszkodowań (prowizja ok. 25%) lub dochodzenie praw przed sądem. Większość firm ubezpieczeniowych chce jednak uniknąć postępowania przed sądem (najczęściej przegrywają i muszą pokrywać koszty postępowania) i doprowadzają do ugody.
Uzyskanie większego odszkodowania z polisy sprawcy jest możliwe, ale pod warunkiem, że mamy świadomość jak działają firmy ubezpieczeniowe, znamy warunki zawartej umowy oraz podstawowe przepisy prawne.
Oceń ten artykuł:
