Program antywirusowy dla firmy - jakie funkcje są najważniejsze?
1. Skaner i firewall
Podstawa wszystkich (nawet darmowych) wersji, czyli skaner antywirusowy. Specjalnie przygotowana aplikacja, która sprawdza czy pliki nie zawierają złośliwych dodatków i czy nie zachowują się w podejrzany sposób. Skaner musi być dokładny (ale nie przesadnie - nie lubimy fałszywych alarmów!) i pracować na aktualnej bazie wirusów. Nie może też obciążać komputera (ma niezauważony działać w tle) i musi na bieżąco monitorować co się dzieje (tzw. osłona plików). Do kompletu konieczny jest też sprawny firewall - zapora nie pozwalająca „wejść” do komputera przez jeden z portów.
2. Automatyczne aktualizacje
Nawet najlepszy antywirus nic nie da, jeżeli będzie pracował na starej bazie danych. Codziennie przybywa złośliwego oprogramowania. Automatyczne aktualizacje oszczędzają cenny czas przedsiębiorcy i zapewniają, że wszystko będzie up to date.
3. Ochrona poczty
Kompleksowa, czyli oprócz blokowania wirusów wpisanych w załączniki antywirus musi również skanować linki zawarte w wiadomościach (czy na pewno przekierowują tam gdzie powinny?) oraz zatrzymywać spam. Przy większych firmach warto zainwestować w aplikację oferującą ochronę serwerów Exchange - wtedy wiadomości przechodzą przez podwójne sito antyspamowe (najpierw przed „wejściem” na serwer, potem przed pobraniem na skrzynkę). Bardzo przydatny jest również sandbox - odcięte od systemu środowisko, gdzie można uruchomić podejrzany plik bez obaw o to, że zainfekuje wszystko (i wszystkich).
4. Ochrona przeglądarki
Coraz więcej zagrożeń siedzi również w Internecie. Antywirus musi mieć aktywną funkcję ochrony przeglądarki - na bieżąco monitorować odwiedzane strony i sprawdzać, czy nie ma w nich wstrzykniętego złośliwego kodu, który pobierze się na komputer.
Dodatkowo warto wybrać program chroniący przed podmienianiem stron na fałszywe, a także zapewniający oczyszczanie przeglądarki z różnych „dziwnych” wtyczek i dodatków, które lubią się zainstalować (najczęściej przy instalacji innego oprogramowania).
5. Ochrona WiFi
Kolejny punkt, który bywa przedmiotem ataku - czyli sieć. Wielu osobom wyda się to zaskakujące, ale urządzenia sieciowe są tak samo narażone na atak jak komputery! Tylko komputer zazwyczaj się zabezpiecza, a o routerach się zapomina. Dobry antywirus nie może o nich zapomnieć, zwłaszcza, gdy firma jest większa i tych urządzeń jest kilka.
Antywirus musi mieć wbudowaną funkcję kontrolowania WiFi pod kątem bezpieczeństwa i „odporności” na włamania (m.in. monitorować „moc” haseł, ich podatność na złamanie oraz wyszukiwać luki w zabezpieczeniach). Powinien także na bieżąco raportować, jeżeli ktoś próbuje grzebać w sieci lub w routerze - i oczywiście powstrzymać te działania…
6. Bezpieczne dane
Co obecnie decyduje o przewadze konkurencyjnej? Informacje, pomysły, innowacje. Trzeba je chronić przed wyciekiem na zewnątrz. I nie zapominajmy o obowiązkach związanych z przetwarzaniem danych osobowych… Absolutnie w każdej firmie powinny zostać wdrożone procedury trwałego usuwania wrażliwych informacji. Dlatego w programie antywirusowym trzeba mieć niszczarkę danych. Gwarantuje ona zniszczenie pliku tak, by nie dało się go odzyskać.
Drugą stroną medalu jest transfer danych do i od pracowników. W sytuacjach gdy firma opiera się na pracy zdalnej, a pracownicy częściej bywają w podróży niż za biurkiem, trzeba zwrócić uwagę na bezpieczne łączenie się z serwerami firmy. Tu pomoże dobry VPN. Na rynku są już programy, które mają taką funkcję wbudowaną w wybranych wersjach (np. Avast Business).
Innym przydatnym drobiazgiem jest menedżer haseł, zapamiętujący co trzeba i chroniący przed utratą danych do logowania. Jeżeli firma korzysta z aplikacji stworzonych na platformie SharePoint, to antywirus również powinien je chronić. Inaczej infekcja jednego punktu może doprowadzić do zainfekowania wszystkich komputerów z sieci wewnętrznej.
7. Łatwe zarządzanie
Na koniec wreszcie wygoda korzystania i oszczędność czasu (tak, wiemy, każdy przedsiębiorca ma go za mało). Utrzymywanie odpowiedniego poziomu cyber-bezpieczeństwa w firmie nie może zajmować całych dni. Program, z którego korzystają pracownicy, musi pozwalać na zdalne zarządzanie całością. Za pomocą konsoli można na bieżąco „podejrzeć” co dzieje się z każdym komputerem i czy nie jest on zagrożony. Konsola pozwala również na zdalne aktualizowanie danych oraz ustawianie poziomu ochrony.
Niestety, nawet najlepsze zabezpieczenia nie zdadzą się na nic, gdy w grę wchodzi błąd człowieka. Jeżeli procedury lub czujność zawiodą i któreś z urządzeń zostanie zainfekowane bardzo dobrym rozwiązaniem jest płyta startowa. Uruchamia ona skaner przed wczytaniem plików systemowych (tych zainfekowanych), co pozwala je oczyścić przed załadowaniem systemu. To taka ostatnia deska ratunku, którą warto mieć w zanadrzu. Oferuje ją m.in. Avast Business.
Wpis przygotowała firma CORE - dystrybutor oprogramowania AVAST w Polsce.
Gotowe biznesplany
Planujesz założyć firmę?
Kup przykładowy biznesplan!
Cena już od: 29 zł
Zobacz listę biznesplanów ›lub
Zleć napisanie wniosku do Urzędu Pracy ›Oceń ten artykuł: