Inwestycja we własną nieruchomość
Jedną z tańszych alternatyw na rynku ofert będzie skorzystanie z gotowych projektów architektonicznych. Mając już zarysowane wymagania dotyczące naszej inwestycji, jakim jest własny dom, łatwo znajdziemy projekt, który najbardziej będzie odpowiadał naszym potrzebom. Bardzo często też, od razu przy wyborze projektu, otrzymamy wstępny kosztorys jego budowy w kilku wariantach
Mały, ale byk
Dom mały nie oznacza budowy budki czy budynku wielkości wozu Drzymały. Owszem, są to zwykle nieruchomości o powierzchni od 100 do 140 metrów kwadratowych ale w pełni funkcjonalne. Domy te charakteryzują się dość niskim kosztem budowy i mogą być stawiane nawet na niewielkich działkach, których powierzchnia ledwie przekracza 300 metrów kwadratowych. Niewielkie domy są też bardzo zgrabne i zwarte konstrukcyjnie, sprawiają wrażenie doskonałego wpasowania w krajobraz i otoczenie. Zawsze stanowią ciekawą alternatywę nawet dla dużych mieszkań.
Jest drożej o …pół roku
Fachowcy z branży budowlanej co roku szacują, o ile wzrosły lub zmniejszyły się koszty budowy domu. Z racji podwyżek cen materiałów budowlanych, robocizny związanej z brakiem pracowników i innym czynnikom wyliczono, że rzeczywisty koszt wzniesienia wymarzonych ścian wraz z pokryciem dachowym i drzwiami, do których otrzymamy klucz, podrożał o około 8-9%. Biorąc pod uwagę średnie wynagrodzenie netto, okazuje się, ze aby nabyć nieruchomość, zmuszeni jesteśmy pracować na nią pół roku dłużej.
Mały dom, małe koszty
Najmniej drenujące kieszenie są niewielkie, parterowe domy, o powierzchni około 100 metrów kwadratowych. Jak wycenić budowę domu parterowego? Na koszty składają się takie, podstawowe pozycje jak zakup projektu, fundamenty, ściany, ściany działowe, kominy i wentylacja, strop, konstrukcja dachu, docieplenia, stolarka zewnętrzna i robocizna, którą należy uwzględnić osobno dla każdego z wymienionych zakresów prac budowlanych. Wiele znakomitych projektów małych domów znajdziemy na stronie domoweklimaty.pl.
Im drożej, tym taniej - paradoksalnie
Niestety, nie ma się co oszukiwać, tanio nie jest. Najlepszym rozwiązaniem okazuje się obecnie poszukiwanie tańszych lecz tej samej klasy materiałów budowlanych i możliwości uzyskania tańszej robocizny. Najtaniej wyjdzie nam budowa metodą gospodarską, ale nie każdy znajdzie w sobie żyłkę Adama Słodowego, czas oraz chęci, aby zająć się tak wymagającą pracą, jaką jest budowa własnego domu. Jeżeli czujemy się dobrze w drobniejszych pracach budowlanych, możemy zamówić dom w stanie surowym zamkniętym i wykończyć go sami, wedle własnego uznania i z odpowiednią pieczołowitością. Często ostatecznym rozwiązaniem jest oszczędność na stolarce zewnętrznej i zakup jej w białym kolorze, wykonanej z PCV. Zaoszczędzi nam to nawet kilka tysięcy złotych. Na pewno kolejne złotówki zyskamy na prostym stosunkowo wykonaniu docieplenia dachu lub wykopania fundamentów. Lepiej zrezygnować z samodzielnych prac przy elementach, których montaż związany jest z utrzymaniem gwarancji na dany produkt, jak np. drzwi antywłamaniowe czy okna. Należy się jednak przygotować na koszt w granicach 130-150 tys. złotych netto i niewielką granicę możliwości przesunięcia tej sumy w dół.
Oprócz budowy domu o stosunkowo niewielkiej powierzchni, istnieje też kilka innych metod na walkę z zwiększającymi się rokrocznie kosztami budowy. Jest to w jak największym stopniu samodzielne wykonanie prac, poszukiwania i zakup tańszych materiałów, dach dwuspadowy czy dobranie tańszego, standardowego wykończenia wnętrz. Nie należy jednak przesadzać z oszczędnościami i kupować słabych jakościowo materiałów czy elementów wyposażenia, ponieważ może to się na nas w przyszłości zemścić. Czasem powiedzenie, że nie stać nas na kupowanie byle czego, ma swoje potwierdzenie w praktyce.
Oceń ten artykuł:
