Trendy e-commerce na 2018 rok
Trendy e-commerce na 2018 rok
Pod względem e-commerce mijający rok można podsumować jednym słowem - wzrost. W tym kontekście szczególnie widoczna jest rosnąca chęć przedsiębiorców do zakładania sklepów internetowych. Ważnym wydarzeniem jest także realny wzrost znaczenia mobile. Niezależnie od sukcesów czy porażek, ostatnie 12 miesięcy to już przeszłość. Zastanówmy się jak będzie wyglądać e-commerce w 2018 roku.
E-commerce w mijającym roku przekroczył 10% wartości sprzedaży detalicznej w 5 głównych kategoriach produktowych. To sygnał, że sklepy internetowe powoli wchodzą w stałą świadomość klientów. Coraz więcej sklepów i sieci sprzedaży umożliwia zakupy w formule Click nad Collect. W tym roku taką możliwość wprowadziły np. Rossman, BRW. Sprzedaż online staje się istotnym elementem biznesu.
Rośnie również wpływ rynków zagranicznych na polski e-commerce. W wyniku tego przedsiębiorcy muszą śledzić panujące na świecie trendy. A te bardzo skupiają się na indywidualnym podejściu do rozumienia i zaspokajania potrzeb konsumenta. Zmiana komunikacji na poziomie sklep-klient była w mijającym roku widoczna i z pewnością będzie się pogłębiać.
Klient w 2018 roku będzie najważniejszy
Zrozumienie klientów, ich potrzeb, oczekiwań czy nawet odpowiedź na pytanie „dlaczego klient odwiedził mój sklep?” - to nadal dla wielu e-commerce managerów nie lada wyzwanie. Jeśli jesteś jednym z nich, konieczne będzie nadrobienie braków. Nadchodzący czas to przede wszystkim działania zgodne ze starym powiedzeniem „Nasz klient - nasz pan”. Określenie celów każdego klienta oraz zrozumienie kierujących nim potrzeb, pozwoli na dobór właściwego języka, jego dynamiki, długości, jak i odpowiednich komponentów i narzędzi komunikacji.
Marki coraz chętniej będą dążyć do emocjonalnego związania się z klientem. Rozwianie wątpliwości, rozwiązanie problemu, usprawnienie aspektów życia czy zmiana określonych jego obszarów przynoszą znacznie lepsze rezultaty niż sam tylko opis produktu i jego zdjęcie.
Aktualnie dostępne narzędzia pozwalają na modyfikację oferty w zależności od osobistych warunków klienta. Spersonalizowane oferty i indywidualne promocje to szansa na sprzedaż większą, częstszą oraz bardziej rentowną.
W siłę rosnąć będzie także model sprzedaży subskrypcyjny czy klubowy. Chyba najbardziej śmiałym posunięciem w tym zakresie było przejęcie za 1 mld dolarów Dollar Shave Club przez Unilevera. Pokazuje to jak duże nadzieje największe firmy wiążą nie tylko z kanałem cyfrowym, ale z promocją modelu sprzedaży subskrypcyjnej czy klubowej.
W pogoni za śledzeniem klientów i personalizacją przekazu musimy pamiętać, by tworzone w ten sposób komunikaty nie były zbyt nachalne. Jest bowiem grupa klientów wyczulona na śledzenie ich zachowań. Jeżeli z każdej strony atakują ich podobne reklamy, rekomendacje i komunikaty, klient zniechęca się i osłabia chęć zakupu. Nie chce być w tzn. kleszczu rekomendacji
Rynek mobile - nie taki diabeł straszny
Według raportu Gemius aż 54% polskich internautów kupowało w 2017 online. Z kolei dane światowe mówią o tym, że ponad połowa internautów przegląda Internet na urządzeniach mobilnych. Ta sytuacja będzie jedynie ewaluować, dlatego tak istotne jest dopasowanie się do nadchodzących trendów.
Posiadanie niedostosowanej do potrzeb urządzeń mobilnych strony to strata w wielu obszarach. Utrata wizerunku czy szansy na realizację sprzedaży, to jedno, ale niższa pozycja w wyszukiwarkach to druga - bardziej długotrwała konsekwencja. Google wyżej pozycjonuje, bowiem strony przyjazne dla urządzeń przenośnych.
Format video, jako narzędzie sprzedażowe
16 na 20 postów, które osiągnęły największy zasięg na Facebooku w 2017 roku były postami video. Instagram czy Snapchat to także dominacja form video. Facebook promuje content video ograniczając jednocześnie zasięgi (a w przyszłości może i możliwość udostępniania) video z YouTube. Nie od dziś również wiadomo, że im krótszy opis na Facebooku (chociażby na grafice), tym lepiej. Video niezmiennie zyskuje na znaczeniu stając się jednym z podstawowych narzędzi do budowania przemyślanej strategii marketingowej. Nie można ignorować jego potencjału.
Opisy produktów są specyficznym rodzajem treści, bowiem jak niewiele rzeczy w Internecie, są one stosunkowo często czytane. Pokazanie jednak pewnych funkcjonalności w formie video czy tez, jako interaktywny model 360, daje znacznie lepsze możliwości ich prezentacji.
Oryginalny content
Mówiąc o video nie da się go nie umieścić w kontekście content marketingu. Zagadnienie to generuje dynamicznie rosnące zasięgi, dzięki czemu coraz częściej agencje reklamowe i PR otwierają się na tę formę komunikacji z klientem. Co więcej, na oryginalny content przekazywane są regularnie coraz większe budżety. Żegnajcie czasy kopiowania opisów produktów!
Skala, oczekiwanie i zapotrzebowanie na content będzie z pewnością rosło. Co za tym idzie, dobrze jest mieć opracowaną strategię działania w tym obszarze. Content marketing stanowi bowiem alternatywę dla tradycyjnej formy reklamy, na którą szczególnie młode pokolenie jest coraz bardziej „odporne”. Ponadto generuje zaangażowanie przy o ponad połowę niższych kosztach, niż tradycyjne kampanie reklamowe. W 2018 roku będzie można obserwować dynamiczny wzrost tej formy komunikacji z klientami.
Jeszcze więcej sklepów!
Szacuje się, że obecnie na polskim rynku funkcjonuje od 15 do 20 tyś. sklepów internetowych. Do 2020 roku będzie to już 30 tys. Sam rynek jest na tę chwilę warty ok. 40 mld złotych. O tym, że klienci nie boją się już zakupów przez sieć, świadczy najlepiej fakt, iż takie giganty jak np. LPP zanotowało wzrost sprzedaży aż o 93% jedynie w pierwszych miesiącach 2017 roku. Z kolei takie marki jak ROSSMANN otwierają się na potrzeby klientów i uruchamiają możliwość zakupów online.
Rynek sklepów internetowych będzie stale rósł, m.in. z uwagi na nadchodzące w polskim prawie zmiany dotyczące zakazu handlu w niektóre niedziele w miesiącu. Wyjęte spod niego są niektóre punkty sprzedaży, takie jak restauracje kwiaciarnie, piekarnie, ale i sklepy internetowe. Można oczekiwać więc, że Polacy zamiast udać się do galerii, będą zwiedzać wirtualne sklepy i chętnie wydawać w nich pieniądze. To rosnące zainteresowanie z pewnością nie pozostanie ze strony handlowców bez odpowiedzi.
Skrócenie czasu dostawy
Klienci wybierając dany sklep internetowy nie tylko oceniają czy decydują się na skorzystanie z jego usług ze względu na samą ofertę, ale również z uwagi na formę oraz szybkość dostarczenia zamówionych towarów. Klienci obecnie dość szybko weryfikują podawane przez sprzedających informacje na temat dostępności i czasu dostawy zakupów.
By zachować konkurencyjność sklepy będą musiały nadążać za coraz bardziej wymagającym konsumentem. Szacuje się, że coraz częściej możliwe będzie zamówienie towarów i otrzymanie ich jeszcze tego samego dnia. Co ważne - raczej nie będzie się to odbywało za pomocą dronów, jak było to szumnie zapowiadane pod koniec 2016 roku.
Podsumowanie
Nie jest pewne czy wszystkie wymienione przewidywania będą trafne. Jednak z pewnością rok 2018 upłynie pod znakiem dalszych wzrostów w e-commerce. Większe zainteresowanie klientów sklepami online, znaczenie urządzeń mobilnych czy wartościowe treści - to wszystko zwiastuje naprawdę dobry dla internetowych handlowców czas.
Anna Wolanin, specjalista e-commerce, Ideo
Gotowe biznesplany
Planujesz założyć firmę?
Kup przykładowy biznesplan!
Cena już od: 29 zł
Zobacz listę biznesplanów ›lub
Zleć napisanie wniosku do Urzędu Pracy ›Oceń ten artykuł: