O czym warto pamiętać zakładając własną firmę
Kabaret Dudek w 1972 roku nagrał znany skecz zatytułowany: "Sęk" oto jego część:
- Kuba. Jest interes do zrobienia.
- Interes?
- Tak.
- A ile można stracić?
- Co się pytasz ile można stracić, Ty się natychmiast zaptyujesz ile można zarobić!
- Ile się zarobi to się zarobi. Ja się pytam ile trzeba mieć, żeby ryzykować w razie jak się straci...
Ten cytat dobrze obrazuje realistyczne podchodzenie do interesów. Huraoptymizm jest częsty powodem porażek biznesowych. Nie namawiam Cię do tego żebyś był pesymistą. Bądź jednak optymistą, który w razie kłopotów, będzie umiał znaleźć wyjście z trudnej sytuacji, a w razie nadchodzącej porażki będzie w stanie w odpowiednim momencie powiedzieć „dość”. Poniżej znajduje się kilka wartościowych porad nad którymi warto się zastanowić.
Nie rzucaj stałej pracy, przynajmniej na początku
Wiele osób zakładając własną firmę, rezygnuje z dotychczasowej pracy. A kiedy ich własny biznes nie idzie, zostają na lodzie. Nawet jeśli nie zarabiasz dużo, nie składaj od razu rezygnacji. Spróbuj co miesiąc przeznaczyć jakąś, nawet niewielką, część wypłaty na rozwój działalności.
Stopniowo możesz zamieniać cały etat na pół, do czasu kiedy firma zacznie przynosić większy dochód niż pensja.
Czasami da się zmienić coś w trybie dotychczasowej pracy bez jej porzucania. Niektóre działalności można połączyć ze stałą pracą. Twoim marzeniem jest sklep internetowy? W tym celu na pewno nie musisz rezygnować ze swojej obecnej posady – możesz to robić w domu w czasie wolnym.
Jeśli do tej pory miałeś ustatkowane życie zawodowe i nagle chcesz porzucić wszystko dla założenia własnej firmy, zastanów się dwa razy. Niech to będzie Twoje zabezpieczenie w razie porażki. A jeśli będzie szło na tyle dobrze, że będziesz mógł rzucić prace, to wtedy z uśmiechem na ustach złóż wymówienie.
Nie przywiązuj się do pomysłu
Otaczająca nas rzeczywistość jest dynamiczna i wymaga równie dynamicznego podejścia do biznesu. Jednak często żyjemy w świecie iluzji, którą sami sobie stworzyliśmy. Czujemy się „rodzicami” naszego pomysłu, przywiązujemy się do niego, nie widząc tego co dzieje się dookoła. Nie dostrzegamy działań konkurencji i klientów. Często nie zauważamy, że nasz produkt nie jest przez odbiorców pożądany. Pomysły są wielkie i niezwykłe jednak warto umieć się przyznać, że to po prostu nie jest to. Wtedy warto wziąć pod uwagę...
Przebranżowienie firmy
To termin, z którym warto się zapoznać, jeśli to nasze działania nie przynoszą oczekiwanych rezultatów. Można go rozumieć na wiele sposobów. Z jednej strony to zmiana obszaru działalności naszej firmy a z drugiej to jedynie znaczące poszerzenie jej oferty, które będzie wymagało zdobycia wiedzy i doświadczenia w dotąd nam nieznanym zakresie.
Możesz zacząć wszystko od nowa, jednak na starym gruncie. Możesz zachować dawną nazwę, a rozpocząć zupełnie nowy interes. Czasem bardziej opłaca się zmienić profil firmy, niż zamykać działalność. Zdarza się tak, że taniej jest prowadzić firmę niż upaść w danym momencie, dlatego zmiana profilu firmy może być dobrym rozwiązaniem.
Nie warto utrzymywać na siłę czegoś, jeśli widzimy ze to do niczego nie prowadzi. Czasami warto zejść z wysokiego stanowiska i zacząć od nowa budować potęgę, dzięki której można być jedynym w swoim rodzaju, czerpiąc z tego i finansowe korzyści i spełnienie zawodowe.
Dobrą wiadomością jest, że na przebranżowienie możesz otrzymać dotacje z Unii Europejskiej w ramach Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki: W celu przeciwdziałania upadkowi przedsiębiorstw i bezrobociu w ramach działania 8.1.2 podejmowane są działania i instrumenty zaradcze, które mają na celu szybką reakcję w przypadku wystąpienia niespodziewanej zmiany gospodarczej.
Nie zawsze konkretny biznes musi oznaczać fortunę, międzynarodowe kontakty, ogromne inwestycje i otwierające się możliwości. Jednak nic jednak straconego. Nie ten biznes, to inny. Czasem dopiero drugi albo trzeci pomysł jest tym, który przynosi zyski.
Nie przestawaj się rozwijać
Nawet jeśli jesteś ekspertem w swojej dziedzinie, sukces wymaga ciągłej nauki i rozwoju. Jego osiągnięcie jest niemożliwe bez poszerzania Twojej wiedzy i umiejętności. Nie dąż do tego żeby być dobrym. Dąż do tego, żeby być najlepszym.
Niestety na tym właśnie poległo wiele osób. Myślałeś, że jeśli umiesz wyciąć tło w Photoshopie jesteś grafikiem? Otworzyłeś restaurację bo umiesz ugotować wodę na herbatę? Niestety to nie wystarczy. Ludzie zakładając biznes myślą, że jakoś to wszystko będzie się samo kręciło. Niestety tak nie jest. To Twoje dziecko, o które musisz dbać i nie spuszczać go z oczu.
Z drugiej strony nawet cała ściana wypełniona dyplomami, nie zrobi z Ciebie fachowca, jeśli nie lubisz tego co robisz.
Sekretem biznesu jest pasja
Bez tego żaden biznes nie ma szans. To co robimy trzeba kochać. Jeśli nie ma w nas żadnych emocji, żadnego zapału, to nic z tego nie wyjdzie. Możesz mieć pasje do marketingu, do pisania do rysowania, a nawet po prostu – do pomnażania pieniędzy. Jeśli swój biznes budujesz na swojej pasji masz większe szanse na sukces.
Prowadzenie firmy ma sens tylko wtedy, jeśli robi się to co się lubi, to na czym się zna. Wziąłeś się za coś o czym nie masz pojęcia i nawet nie starasz się wzbogacić wiedzy na ten temat? Nic z tego nie będzie. Tylko działając w obszarze, który wiąże się z naszymi zainteresowaniami lub życiem zawodowym, zwiększamy szanse na sukces.
Nie ma znaczenia jaki produkt będziesz sprzedawał. Tak naprawdę sprzedajesz emocje. Jeśli twoja praca przynosi ci radość, ludzie będą to widzieć i nawet jeśli nie potrzebują danej rzeczy Twój uśmiech i zaangażowanie może ich przekonać że jednak te produkt, które sprzedaje Twoja firma naprawdę mogą zmienić ich punkt widzenia. Dlatego jeśli nie „czujesz” tego co robisz, a analiza rynku pokazuje, że to będzie strzał w dziesiątkę, niech Twoja praca zacznie być Twoją pasją.
Oczywiście, możesz mieć wiedzę, ale w pewnym momencie brak pasji wyjdzie. Możesz skończyć 100 kursów fryzjerskich i poznać 100 technik obcinania włosów. Ale co z tego jeśli będziesz to robić mechanicznie, według wyuczonego modelu? Bez rozmowy z klientem o jego potrzebach to nie ma prawa się udać, ponieważ...
Nie liczy się to czego Ty chcesz
Zapytaj czy inni ludzie potrzebują tego co chcesz im zaoferować? Jeśli założyłeś firmę szkoleniową i nie masz klientów, to może to oznacza, że nie masz do zaoferowania wystarczającej wiedzy? Dobry fachowiec będzie rozchwytywany. Jeśli tak nie jest, to może czas spojrzeć prawdzie w oczy?
Niestety, są takie dziedziny, w których nawet mistrzowski poziom, nie gwarantuje sukcesu. Skup się na ludziach, na dostarczeniu im tego, czego oni potrzebują.
Obserwuj i słuchaj uważnie, jakie mają problemy, na co narzekają i za co będą w stanie zapłacić.
Znajdź wspólnika
Jeśli coś idzie nie tak, może to oznacza po prostu, że wziąłeś na siebie zbyt dużo obowiązków? W takim wypadku przyda Ci się wspólnik. Nie tylko do podziału obowiązków, ale przede wszystkim do zmotywowania w chwilach, gdy nadejdzie kryzys. Na samym początku jasno określcie swoje zadania, obowiązki i to, kto ma decydujący głos. Spiszcie umowę. Jeden wspólnik wystarczy, dwóch to już tłok. Posiadanie wspólnika ma także tę zaletę, że pozwala zgromadzić kapitał potrzebny na rozruch przedsięwzięcia i podzielić ryzyko.
Przedsiębiorcom często wydaje się, że wszystko zrobią najlepiej. W praktyce rzadko można spotkać prawdziwego człowieka-orkiestrę. Robienie wszystkiego samemu nie sprawdzi się na dłuższą metę, bo po pierwsze padniemy z wyczerpania i zabraknie nam motywacji, a po drugie są ludzie, którzy na poszczególnych rzeczach znają się lepiej. Np. w kwestii projektowania strony internetowej czy pozycjonowania serwisu warto zdać się na specjalistów niż samodzielnie uczyć się to robić.
Znajdź mentora
Jeśli nie wspólnik to może mentor? Miej obok siebie osoby, które w razie potrzeby będą umiały Cię zmotywować a nie zniechęcić.
Widząc problemy w swojej firmie, szukaj konkretnej wiedzy na bazie porażek i doświadczeń innych ludzi. Dobrze mieć biznesowego mentora - kogoś kto osiągnął sukces i jest w takim miejscu, w którym sami chcieli byśmy kiedyś być.
Jeśli nie masz takiej osoby w Twoim otoczeniu, czytaj biografie różnych przedsiębiorców. Czerp z ich doświadczenia. Myślisz, ze Steve Jobs od razu dorobił się na Apple fortuny? Minęło 39 lat od momentu kiedy stworzył pierwszy komputer. W międzyczasie został nawet zmuszony, żeby opuścić firmę, którą przecież sam założył. Ale wiedział, jaki ma cel. Dlatego zgodził się wrócić do Apple za pensję w wysokości jednego dolara. Zrobił to tylko dlatego, że chciał osiągnąć sukces i swoimi pomysłami podbić cały świat. Zakończenie tej historii chyba znasz.
Odpowiedz sobie na pytanie, po co robisz akurat to? Czemu akurat ten biznes a nie inny? Odnalezienie motywu działania w razie porażki jest niezwykle ważne. Może stać się czynnikiem, który nie pozwoli nam się poddać.
Porażkę traktuj jak lekcję
Niestety, statystyki nie są optymistyczne. Aż 80 proc. firm upada po pierwszym roku działalności. Nietrudno się domyślić, dlaczego. Nie chodzi tylko o to, że na początku jesteśmy pełni wiary i nadziei, które znikają, jeśli nie osiągamy oczekiwanych zysków. Wielu przedsiębiorców ma słomiany zapał i poddaje się, myśląc, że tak już będzie zawsze. Statystycznie trzeba pracować aż trzy lata, aby móc czerpać z działalności konkretne zyski. Do tego potrzebne są jednak determinacja i wytrwałość, a także długotrwała motywacja do ciężkiej pracy.
Wspaniale byłoby odnieść sukces z dnia na dzień. Jednak na to potrzeba często wielu lat i ciężkiej pracy. Pomyśl o jakiejkolwiek popularnej marce i przeczytaj w internecie jej historie. Myślisz, że McDonald`s został założony 10 lat temu a Adidas zaczął szyć ubrania zeszłej wiosny?
Wybaczaj sobie błędy. Nawet najbardziej dochodowe biznesy przeżywają swoje wzloty i upadki. Popełnianie błędów to nic złego, jesteśmy tylko ludźmi. Złe jest natomiast popełnianie w kółko tych samych pomyłek. Betonowa ściana nie zniknie, jeśli będziesz uderzał w nią głową. Ucz się na swoich błędach. Każda porażkę obracaj w sukces. Zmień swoje podejście i zrób to inaczej.
Wierz w siebie! Wierz w to, ze się uda. Zmiana sposobu myślenia nie oznacza oczywiście, że w jednej chwili osiągniemy wielki sukces. Ale nasza motywacja zwiększa nasze szanse. Osoba z takim nastawieniem wierzy, że ma nieograniczony potencjał i wielka potęgę, a takie myśli pomagają w osiągnięciu celu.
Nie rezygnuj zbyt szybko
Szybka rezygnacja z pomysłu wcale nie musi być tak bardzo opłacalna. W końcu włożyłeś w niego mnóstwo pracy i pieniędzy. Może warto jednak trzymać się swojego pomysłu, spróbować jego realizacji w inny sposób, spojrzeć na niego z innej strony. Może to droga do sukcesu. Jeśli jesteś zdeterminowany, pracuj aż uda Ci się znaleźć właściwe i skuteczne podejście.
A jeśli jednak zrezygnujesz...
Niezależnie od tego ile mamy lat, najcenniejsza w budowaniu firmy jest ciągła nauka i poznawanie ludzi. Nawet, jeśli coś pójdzie nie tak, pewne doświadczenia, umiejętności i kontakty po latach do nas wracają. Patrząc wstecz myślisz sobie wtedy „to wszystko służyło temu żebym mógł się tego nauczyć i teraz osiągnąć sukces”.
Jeśli się przewrócisz, musisz się podnieść i iść dalej. Czasem trudno rozstać się z pomysłem, który nie wypalił. Ludzie przeżywają ze włożyli w coś dużo pracy, pieniędzy, że to miał być świetny biznes a nie wyszło. Zycie to projekt długoterminowy, czasami nie warto postępować w myśl zasady „wszystko albo nic”.
Moment przejścia jest trudny, ale sama myśl o nowych możliwościach może być budująca. Już wiesz jak założyć firmę, skąd wziąć na to pieniądze, znasz odpowiednich ludzi. Będzie Ci łatwiej z rozkręceniem następnego biznesu. Ważne jest by wyczuć moment, kiedy nie warto już kontynuować podjętego pomysłu biznesowego. Jeśli nie będziesz w stanie określić tego momentu i z uporem maniaka będziesz kontynuował nierentowny biznes to masz wielkie szanse popaść w poważne tarapaty finansowe. Dlatego też musisz jasno, precyzyjnie i mierzalnie określić, jakie muszą zaistnieć czynniki, których pojawienie się automatycznie wywołają u Ciebie komendę stop. Planując biznes zaplanuj też schemat wyjścia z niego. Wyobraź sobie, że nie udało się i zaplanuj, jakie działania podejmiesz tak by wyjść z biznes z jak najmniejszymi stratami ewentualnie, jakie inne równolegle podejmiesz działania, alby płynnie przejść np. w inną sferę Twojej aktywności zawodowej.
Podsumowanie
Nawet jeśli nie wszystko pójdzie po Twojej myśli i firma nie będzie funkcjonować, tak jak być sobie tego życzył, masz do wyboru kilka scenariuszy. Niektóre zakładają konkretne działania, inne to wyłącznie zmiana naszego podejścia i mentalności. Najważniejsze to nie poddawać się i dalej pozostać na placu boju.
A jeśli plan B nie wypali? Nie martw się, w alfabecie jest jeszcze wiele liter.
Gotowe biznesplany
Planujesz założyć firmę?
Kup przykładowy biznesplan!
Cena już od: 29 zł
Zobacz listę biznesplanów ›lub
Zleć napisanie wniosku do Urzędu Pracy ›Oceń ten artykuł: